Miłośnicy sztuki, którzy przeszli udar znacznie szybciej odzyskują sprawność i cieszą się lepszą jakością życia niż osoby, którym sztuka jest obojętna - twierdzą włoscy naukowcy, których wnioski opublikowano na stronie internetowej Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
W krajach zachodnich udar mózgu jest trzecią najczęstszą przyczyną zgonów i główną przyczyną niepełnosprawności wśród osób po 40. roku życia. 
"Wiemy, że co sześć sekund jakiś człowiek na świecie doznaje udaru. Zidentyfikowanie strategii mających na celu wspomaganie rehabilitacji i poprawę jakości życia pacjentów jest jednym z priorytetów systemu opieki zdrowotnej, a ekspozycja na sztukę wydaje się przynosić obiecujące rezultaty" - mówi dr Ercole Vellone z Uniwersytetu Tor Vergata w Rzymie.
W prowadzonych przez niego badaniach uczestniczyły 192 osoby po udarze (średnia wieku wynosiła 70 lat), z których ponad połowa interesowała się muzyką, malarstwem lub teatrem. Po porównaniu z grupą kontrolną, okazało się, że osoby te nie tylko szybciej dochodziły do siebie pod względem fizycznym (lepsze wyniki badań i mniejsze problemy z chodzeniem), ale także miały więcej energii, były bardziej optymistyczne i spokojne, wykazywały mniejszy poziom lęku oraz były w mniejszym stopniu narażone na depresję. 
Dalsze obserwacje wykazały ponadto, że zainteresowanie sztuką było związane z rzadszym występowaniem problemów z pamięcią, a także lepszą zdolnością komunikowania się z otoczeniem.
Inne badania dowiodły, że słuchanie ulubionej muzyki bezpośrednio stymuluje odczuwanie przyjemności poprzez wydzielanie dopaminy w mózgu. Neuroprzekaźnik ten aktywuje układ nagrody, w wyniku czego uwalniana jest oksytocyna (zwana hormonem miłości), a na końcu endorfiny, wywołujące dobre samopoczucie.
"Dopamina poprawia jakość życia za każdym razem, gdy jest uwalniana w mózgu. Należy przeprowadzić dalsze badania, by sprawdzić, czy inne rodzaje sztuki również stymulują jej wydzielanie" - zauważa dr Vellone.
"Nasze wnioski sugerują, że sztuka może mieć wpływ na długotrwałe zmiany w mózgu, które sprzyjają regeneracji. Uczynienie sztuki elementem terapii poudarowej mogłoby w znacznym stopniu poprawić jakość życia pacjentów" - dodaje badacz.

Źródło:
 www.naukawpolsce.pl